09.08.2023, 11:13
Fantastyczny mecz Barcy - przegrana Realu Madryt rezultatem 1:3!
Świetne spotkanie Barcelony i klęska Realu rezultatem 1:3!
Na przestrzeni lat formuła organizacji spotkania o Superpuchar Hiszpanii uległa delikatnej zmianie i nie da się tego ukryć. Swego rodzaju zawód mogą odczuwać sympatycy piłki nożnej z Hiszpanii, ponieważ spotkania o Superpuchar Hiszpanii przeniesiono do Arabii Saudyjskiej. W rywalizacji o to trofeum toczą bój teraz 4 zespoły, a zwycięzcy półfinałowych par zagrają ze sobą w finałowym spotkaniu. W tym sezonie przeciwko sobie w pojedynku finałowym stanęły ekipy FC Barcelony a także Realu Madryt. Kibice piłkarscy ze świata mogli być więc zachwyceni, ponieważ to oznaczało pierwsze El Classico w spotkaniu o Superpuchar Hiszpanii od paru lat. W pierwszym składzie ekipy Barcy gra kapitan polskiej narodowej kadry, a więc Lewandowski.
Nasz piłkarz stanął przed szansą na zdobycie pierwszego trofeum w barwach Barcelony. Sporo ekspertów od piłki nożnej zaznaczało przed tym spotkaniem, głównym faworytem do wygranej jest Real. Zwycięzca zeszłorocznej edycji Pucharu Mistrzów a także panujący w tej chwili mistrz hiszpańskich rozgrywek to dosłownie maszyna do wygrywania finałowych spotkań, i z tego powodu wielkim zaskoczeniem byłby każdy inny rezultat niż ich triumf. Od samego początku finałowego meczu zdecydowaną przewagę miała drużyna Dumy Katalonii. Gracze świetnie rozumieli się na boisku i bez większego kłopotu tworzyli kolejne ataki w pobliżu bramki przeciwnika. W finałowym pojedynku pierwszy gol strzelony został przez graczy Barcelony, a jej strzelcem okazał się Gavi, który wykończył świetne dogranie od Roberta Lewandowskiego. Przed końcem pierwszych 45. minut do siatki trafił kapitan polskiego zespołu narodowego, któremu wybitnym podaniem popisał się Gavi. Wynikiem 2 do 0 dla Dumy Katalonii skończyła się pierwsza odsłona, a piłkarze Realu prezentowali się źle na tle rywala. Obraz meczu w II części nie zmienił się, a dwadzieścia minut przed końcem FC Barcelona strzeliła trzeciego gola. Real strzelił jedyną bramkę w doliczonym czasie gry, a jej strzelcem był Karim Benzema. W rozrachunku końcowym starcie zakończyło się wynikiem 3 do 1 dla Dumy Katalonii, która takim sposobem sięgnęła po Superpuchar Hiszpanii.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy